Obowiązek planowania terminu urlopów nie jest równoznaczny z całkowitym zakazem przesunięcia tego terminu. Do przesunięcia może jednak dojść wyłącznie w ściśle określonych sytuacjach.
Przesunięcie terminu nie rozpoczętego jeszcze urlopu może nastąpić zarówno z inicjatywy pracownika, jak i pracodawcy. Pracownik musi uzasadnić swój wniosek ważnymi przyczynami (szczególny interes osobisty lub rodzinny pracownika), zaś pracodawca musi wykazać, że nieobecność pracownika w danym terminie spowoduje poważne zakłócenia toku pracy. Ponadto, pracodawca może powoływać się wyłącznie na okoliczności, które nie były mu znane w chwili sporządzania planu urlopów, czy też w chwili ustalania z pracownikiem terminu wykorzystania urlopu wypoczynkowego.
Co prawda polski ustawodawca nie uregulował, w przepisach dotyczących zmiany terminu wykorzystania urlopu, problematyki ewentualnego zwrotu przez pracodawcę kosztów poniesionych przez pracownika w związku z planowanym urlopem. Jednak przyjmuje się, że w takim przypadku należy zastosować odpowiednio przepisy regulujące problematykę pokrycia przez pracodawcę kosztów poniesionych przez pracownika w związku z odwołaniem go z urlopu.
Co istotne, zgodnie z Kodeksem pracy, jeżeli pracownik nie może rozpocząć urlopu w ustalonym terminie z przyczyn usprawiedliwiających nieobecność w pracy, pracodawca jest obowiązany przesunąć urlop na termin późniejszy. Dla przykładu powodami takiej usprawiedliwionej nieobecności mogą być m.in: czasowa niezdolność do pracy wskutek choroby, urlop macierzyński, czy odosobnienie w związku z chorobą zakaźną.
Źródła:
- Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 1465 z późn. zm.).
AUTOR
- Piotr Pokuciński, radca prawny, email: piotr.pokucinski@kancelaria-nowicki.pl, tel. 791 741 350